Zapowiadany przyjazd wicepremiera Waldemara Pawlaka i ministra rolnictwa Marka Sawickiego na Zaduszki Mikołajczykowskie do Dobrzycy nie doszedł do skutku. Jak tłumaczyli organizatorzy - Marek Sawicki musiał wyjechać do Brukseli, zaś Waldemar Pawlak nie dotarł ze względu na złe warunki atmosferyczne. Nieobecność VIP-ów nie przeszkodziła jednak w przeprowadzeniu corocznego święta ludowców. Do Dobrzycy przyjechało nawet więcej osób niż zwykle. Byli m.in. eurodeputowany Andrzej Grzyb, wicemarszałek województwa Wojciech Jankowiak, posłowie reprezentujący PSL oraz samorządowcy i przedstawiciele partii z całej Wielkopolski. Jak zwykle w miejscowym kościele odprawiona została msza święta za duszę śp. premiera Stanisława Mikołajczyka i ludowców. Później pod obeliskiem upamiętniającym jego pobyt w okolicach Dobrzycy złożone zostały wiązanki kwiatów. Następnie wszyscy uczestnicy przeszli na spotkanie do miejscowej hali widowiskowo-sportowej.
(nap)