Profesjonalny pyłomierz miał stać dwa tygodnie w samym centrum Pleszewa – na balkonie jednej z kamienic położonych na rynku.
Celem takiego ustawienia był pomiar zanieczyszczenia niską emisją – czyli wszystkim tym, co się wydostaje z kominów opalanym paliwem stałym. Sprzęt wypożyczyły edukatorki organizacji pod nazwą Pleszewski Alarm Smogowy od swojego odpowiednika z Dolnego Śląska. - Został on uprzednio skalibrowany ze sprzętem WIOŚ we Wrocławiu oraz sprzętem Uniwersytetu Wrocławskiego – stąd nie ma obaw o przekłamanie wyników – informuje Magdalena Bąkowska w notatce prasowej przesłanej do lokalnych mediów.
Jakie są wyniki? Nienajlepsze, a wręcz alarmujące!
Tymczasem przedstawiciele kaliskiej delegatury Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu gościli w tym tygodniu na sesji Rady Powiatu w Pleszewie. Radna Maria Górczyńska stwierdziła, że Pleszew zajmuje trzecie miejsce wśród wielkopolskich miast pod względem zanieczyszczenia powietrza pyłami niskiej emisji. – To trzecie miejsce – to nie jest żadna sława, ale myślę też, że nie ma też jakiegoś wielkiego powodu, żeby się tym przejmować, ponieważ rok 2015 jest pierwszym rokiem badania pyłów w Pleszewie – stwierdziła Aleksandra Sobczyk, główna specjalistka w WIOŚ (przedłożone sprawozdanie dotyczyło właśnie roku 2015). Swoje pomiary kaliska delegatura prowadzi aparaturą usytuowaną przy Al. Mickiewicza, gdzie bliskość Plant i stawów zapewne ma wpływ na częściową redukcję unoszących się szkodliwych pyłów.
Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu "Życia Pleszewa"