reklama

Przez lata była właścicielką Pleszewa. Czy Anna Tęczyńska zostanie uhonorowana skwerem swojego imienia?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

HistoriaKsiężna Anna z Tęczyńskich Raciborska, zwana także księżną Anną Pleszewską, przez kilkadziesiąt lat była właścicielem miasta. Czy jest szansa, by została uhonorowana - np. skwerem swojego imienia? Z taką inicjatywą wyszło Stowarzyszenie Klubu Kobiety Ławka Numer 4.
reklama

W zapisach źródłowych określano ją jako „Pani Pleszewska” oraz „Księżna Raciborska”. Księżna Anna Tęczyńska przez kilkadziesiąt lat była bardzo znaczącą postacią w historii Pleszewa.

Po śmierci pierwszego męża Mikołaja - księcia opawskiego i raciborskiego - w 1506 roku, aż do swojej śmierci - w 1552 roku, osiadła w pleszewskim zamku, słynąc później ze swojej dobroczynnej działalności i hojności na rzecz miasta.

Klub Ławka nr 4 chce uhonorować Annę Tęczyńską

Postać niezwykłą - choć niestety też nieco zapomnianą przez minione wieki w Pleszewie - chce uhonorować miejscowy Klub Kobiet „Ławka nr 4”.

reklama

Członkinie stowarzyszenia wystosowały na początku roku list otwarty do władz miejskich, w których wprost proszą o uhonorowanie Anny Pleszewskiej - poprzez nadanie jej imienia skwerowi u zbiegu ul. Św. Ducha oraz ul. Sopałowicza w Pleszewie.

- W dziejach miasta zapisała się jako wielki dobroczyńca miejscowej parafii katolickiej i szpitala. W 1515 roku sfinansowała budowę kaplicy poświęconej św. Annie, która znajduje się w pleszewskiej farze. Kilka lat później, w 1518 roku ufundowała w Pleszewie kościół pod wezwaniem św. Ducha - z przytułkiem i mieszkaniem dla prepozyta. Księżna znacząco przyczyniła się do rozwoju infrastruktury miejskiej Pleszewa, jednocześnie wspierając jego mieszkańców - poprzez założoną przez nią, a zatwierdzoną przez króla Zygmunta Starego - fundację. Ustanowiła ona także fundusz dla ubogich - opisuje, w imieniu klubu, Monika Matyjaszczyk, I prezes Stowarzyszenia Klubu Kobiety Ławka Numer 4.

reklama

Jak podkreślają panie w swoim liście, zasługi Anny Pleszewskiej miały pozytywny wpływ nie tylko na pleszewian żyjących w pierwszej połowie XVI wieku, ale również na współczesnych mieszkańców miasta.

- Z powodzeniem odnalazłaby się we współczesnej rzeczywistości, ponieważ jej wrażliwość na potrzeby społeczne jest nadal potrzebna. Była ona kobietą niezależną, decyzyjną i sprawczą. Jest wzorem do naśladowania i dlatego chcemy uczcić jej pamięć nazwaniem skweru właśnie tam, gdzie wybudowała kościół i szpital - podkreślają panie z klubu w swoim piśmie.

Uważają, że to, co księżna zrobiła za życia, czynią ją jedną z najbardziej zasłużonych pleszewianek.

Jej rządy sprzyjały rozwojowi rzemiosła, co spowodowało rozkwit miasta. Do dzisiaj Pleszew słynie z rzemiosła i odważnych inicjatyw, wysokiego poziomu usług medycznych i wolontariatu, bazujących na tradycji i pamięci o przodkach oraz z otwartości na nowości - akcentują inicjatorki uhonorowania Anny Pleszewskiej. 

reklama

Samorządowcy "za", ale jest problem

Czy jest szansa na realizację apelu, wystosowanego w styczniu przez panie z klubu Ławka nr 4?

Jak się dowiedzieliśmy, ich list otwarty trafił pod obrady Komisji Skarg, Wniosków i Petycji przy pleszewskiej radzie.

I, niestety, ze względów formalnych, rada nie może podjąć stosownej uchwały.

- Wniosek musiał zostać oddalony, ponieważ ten teren ( u zbiegu Sopałowicza i św. Ducha - przyp. red) nie jest skwerem, tylko pasem drogowym - informuje burmistrz Pleszewa, Arkadiusz Ptak.

Chodzi po prostu o kwestie prawne.

- Skwer musi spełniać określone wymogi - wyjaśnia ponadto radna Bernadeta Gawrońska, członek Komisji Skarg, Wniosków i Petycji.

reklama

Sama inicjatywa - jak wskazują samorządowcy - jest jednak jak najbardziej cenna i warta realizacji.

- To bardzo szlachetna inicjatywa - komentuje Piotr Kusiakiewicz, wiceprzewodniczący rady miasta. 

Jak jednak rozwiązać wspomniany problem natury prawnej? Czy jest jakaś szansa na uhonorowanie Anny Pleszewskiej?

Jak odpowiada burmistrz, władze miasta postarają się to zorganizować w jakiś inny, być może mniej oficjalny - niż uchwała rady - sposób.

- Być może np. w formie zarządzenia burmistrza - nadmienia Arkadiusz Ptak.

Przypomnijmy: dzięki inicjatywie Klubu Kobiet Ławka nr 4, w lipcu w Pleszewie zostaną zorganizowane imieniny Anny - właśnie na cześć Anny Pleszewskiej. Wszystko to w ramach obchodów 740-lecia Pleszewa.


Historia Anny Tęczyńskiej

(fragmenty z artykułu pt. "ANNA TĘCZYŃSKA I MIESZKAŃCY PLESZEWA W LATACH 1520 - 1550” autorstwa Mileny Stępniak, opublikowanego w Roczniku Pleszewskim 2013).

"Anna była córką podkomorzego krakowskiego i starosty malborskiego - Zbigniewa z Tęczyna, herbu Topór, który około 1485 roku poślubił Katarzynę, córkę Mikołaja Cieleckiego. Katarzyna odziedziczyła po ojcu Pleszew i okoliczne wsie, które wniosła w małżeństwo ze Zbigniewem.

Po ich śmierci około 1498 roku, dobra pleszewskie przypadły właśnie Annie, jedynej córce spośród ich trojga dzieci.

Prawdopodobnie w dniu 31 października 1504 roku Anna poślubiła Mikołaja III, księcia opawskiego i raciborskiego (ok. 1483 - 1506) z bocznej linii Przemyślidów.

W przekazach źródłowych mamy wzmiankę, iż w 1506 roku Mikołaj nabył na zasadzie tzw. wyderkafu (czyli z zastrzeżeniem prawa odkupu, co upodobniało transkację do zastawu) od żony za 10 000 złotych węgierskich Pleszew wraz z następującymi wsiami: Wielki i Mały Baranów, Wola, Piekarzew, Zawidowice, Łapkowo, Łasew, Radzimie, Pacanowice, Piwonice, Zagorzynek, Russów, Gostyczyna, Potarzyca i Chromiec.

Jednak małżeństwo to nie trwało długo i pozostało bezdzietne. W tym samym roku Mikołaj zmarł, a jego brat - książę raciborski Walenty, w 1508 roku zrzekł się wspomnianych zapisów na rzecz owodwiałej Anny i tym sposobem miasto wraz z okolicznymi dobrami powróciło do jej rąk.

Te przekazy źródłowe dowodzą i zarazem potwierdzają, iż dziedziczka pleszewska była jednym z największych posiadaczy dóbr ziemskich w Wielkopolsce pierwszej połowy XVI wieku. Ogółem posiadała 3 miasta i 20 wsi.

W obręb jej własności ziemskich wchodziły, oprócz wyżej wymienionych, następujące miejscowości: Górzno, Raszkowo (wymienione również jako miasto), Skrzebowa, Waganczyce, Żyrniki.

Po śmierci męża Anna rezydowała w Pleszewie, a w zapisach źródłowych określano ją jako Pani Pleszewska oraz Księżna Raciborska.

Do końca życia nazywano ją księżną i nie zmieniło tego zawarcie małżeństwa z Janem Kościeleckim 16, choć od tego czasu tytułowano ją także wojewodziną. W Księdze radzieckiej przed jej imieniem pojawiały się również przymiotniki illustris (jaśnie wielmożna), preclara (przesławna), generosa (szlachetna, zacna) oraz magnifica (wielmożna)".

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama