reklama

Leszek Rajs stworzył Pleszewskie Muzeum Pożarnictwa. "Strażak musi czuć trwogę przed ogniem"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Leszek Rajs stworzył Pleszewskie Muzeum Pożarnictwa. "Strażak musi czuć trwogę przed ogniem" - Zdjęcie główne

Leszek Rajs

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaPleszew. - Zawsze, przy okazji różnych rozmów, powtarzałem: strażak nie może być bohaterem. Musi czuć respekt i trwogę przed ogniem – opowiada Leszek Rajs, twórca Pleszewskiego Muzeum Pożarnictwa.
reklama

Leszek Rajs jest związany z pracą ogniowca od półwiecza. I od lat pielęgnuje te tradycje mieście. 

Leszek Rajs stworzył Pleszewskie Muzeum Pożarnictwa

- Praktycznie całe moje życie związane było ze strażą pożarną – przyznaje pan Leszek.

Jak opowiada, jako trzynastolatek, w 1970 roku wstąpił w szeregi Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Dobrej Nadziei. – Wówczas zaczęła się moja pasja – związana z historią pożarnictwa – mówi.

Zaczęło się poniakąd przypadkowo. Otrzymał bowiem od naczelnika ówczesnej straży w Dobrej Nadziei dwa stare – wycofywane wówczas z obiegu – hełmy pożarnicze.

– Jeden był z 1925 roku z Pleszewa - opowiada. Później przyszła pora na bardziej zawodowe związanie ze strażą.

reklama

Leszek Rajs stworzył Pleszewskie Muzeum Pożarnictwa

– Rozpocząłem od OSP, brałem udział m.in. w zawodach. A od stycznia 1980 roku podjąłem służbę w zawodowej straży pożarnej w Pleszewie, którą zakończyłem w roku 1994, kiedy przeszedłem w stan spoczynku w stopniu starszego ogniomistrza pożarnictwa – precyzuje Leszek Rajs.

Leszek Rajs stworzył Pleszewskie Muzeum Pożarnictwa

W momencie, gdy mężczyzna zbliżał się do strażackiej emerytury – rodziła się w jego głowie koncepcja powołania do życia muzeum pożarnictwa. Dlatego też Leszek Rajs skupił się na renowacji, konserwacji oraz odpowiednim magazynowaniu dotychczas zgromadzonych eksponatów. Później jego pasją zaraził się również syn.

I - co warte podkreślenia – dziś ich zbiory liczą ponad 4 tys. eksponatów!

reklama

 

WIĘCEJ - W TYM CIEKAWĄ HISTORIĘ POŻARNICTWA W PLESZEWIE - PRZECZYTASZ WKRÓTCE PAPIEROWYM WYDANIU "ŻYCIA PLESZEWA"

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama