W Stali Pleszew i LKS-ie Gołuchów nie ma kto strzelać bramek, stąd kolejne porażki obu drużyn. Wyłamuje się jedynie koźminiecki Płomyk, który zdobył już 31 goli, z tego sześć w ostatnim meczu. Stal znów nie wykorzystała kilku bramkowych okazji, dlatego poniosła kolejną porażkę, tym razem 0:1 z Centrą w Ostrowie. Bramkarza Białego Orła nie potrafili też pokonać gracze LKS-u i w rezultacie także przegrali 0:1. Trener Krzysztof Wewiór winą za porażkę obarczył sędziów, ale nie zauważył, iż jego drużyna zagrała bardzo przeciętnie. Honor powiatowego futbolu uratował Płomyk, gromiąc 6:1 Zryw Dąbie. Dwie bramki wbił Paweł Kryś, a po jednej - Krzysztof Matuszak, Daniel Kaczmarek, Kamil Stefaniak i Wojciech Figan. Szerzej o niedzielnych meczach we wtorkowym wydaniu "Życia Pleszewa".
(ph)