LKS Gołuchów ukoronował sezon zwycięstwem nad Victorią Września, zapewniając sobie w tabeli piąte miejsce i rzecz jasna prawo występów w zreformowanej IV lidze.
Pojedynek we Wrześni ułożył się fantastycznie, bo już w 8’ arbiter podyktował rzut karny za faul Pawła Lisieckiego na Mateuszu Szkudlarskim, a „jedenastkę” wykorzystał Krystian Benuszak, Napastnik LKS-u zdobył w całym sezonie 25 goli i został „królem strzelców”. Wynik meczu ustalił jeszcze w pierwszej połowie silnym uderzeniem z około 30 metrów Dawid Guźniczak. – Ze względu na nadmiar żółtych kartek nie mogli dzisiaj zagrać Igor Skowron i Michał Laluk, ale ci, którzy wystąpili, wyszli do meczu mocno skoncentrowani. Wiedzieliśmy, że w przypadku porażki, zajmiemy siódme miejsce, też raczej bezpieczne, ale bardzo nam zależało na tym piątym miejscu. I pokonaliśmy Victorię – powiedział trener Maciej Dolata. Kadra drużyny uległa wiosną sporej zmianie. Ze starej ekipy pozostało tylko ośmiu zawodników, dołączyło dziesięciu nowych i ta mieszanka eksplodowała sukcesem. Gołuchowski zespół w nieoficjalnej tabeli, która uwzględnia tylko wiosenne mecze, zajął czwarte miejsce – za Victorią Września, Polonią Kępno i Obrą Kościan. Szerzej o zakończonych rozgrywkach w tym statystyki - we wtorkowym wydaniu "Życia Pleszewa".