Broniszewice zapewniły sobie mistrzowski tytuł Dobrzyckiej Ligi Halowej Piłki Nożnej. Na autostradzie do mistrzowskiego tytułu Futsal Ligi Gołuchów znalazł się kaliski Asnyk.
Asnyk pokonał 2:0 Myjnię pod Brzozą i zwiększył przewagę nad grupą pościgową do czterech punktów. Od soboty, 24 lutego, przewodzi jej Tilgner, który po bardzo dobrym pojedynku pokonał 7:3 Ekipę Żubra. Mistrz z poprzedniego sezonu rozklepał gołuchowian dwójkowymi akcjami (Dominik Włodarczyk – Sebastian Pluta, Tomasz Zawada – Michał Siuda, Łukasz Marcinkowski – Dominik Włodarczyk). Prawdziwym majstersztykiem był natomiast gol autorstwa Łukasza Marcinkowskiego, który – stojąc tyłem do bramki – przelobował Grzegorza Wituckiego. Tilgner, który nie przegrał od 2 grudnia, awansował w tabeli na drugie miejsce. Tyle samo punktów ma też Ekipa Żubra, a także Bloki, które 3:2 zwyciężyły CX-80. W walkę o podium zamieszany jest też LZS Tursko, który świetnie finiszuje i rozbija kolejnych rywali. Zwycięstwo 11:3 nad Eką Fokus Żegocin było ósmym z rzędu. Łupem bramkowym podzielili się Mateusz Szkudlarski i Mateusz Kubiak i zapewne obaj rozstrzygną między sobą sprawę tytułu króla strzelców. Do tej pory zdobyli odpowiednio 32 i 34 bramki. W Dobrzycy do rozegrania pozostały już tylko dwie kolejki spotkań. Nikt już nie odbierze pierwszego miejsca drużynie FC Broniszewice. Zadecydowały o tym zwycięstwa 6:5 nad Hatexem i 2:1 nad Budami. Galew Trzebin , mistrz w poprzedniej edycji rozgrywek, wygrał walkowerem ze Sław-Piekiem Jarocin i w tabeli jest drugi. Do Broniszewic traci jednak aż 11 punktów. Szerzej o ligach we wtorkowym "Życiu Pleszewa".
