reklama
reklama

Ratownicy wodni i medyczni wzięli udział w manewrach „Nocny tropiciel 2022” [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Ratownicy wodni i medyczni z powiatu pleszewskiego wzięli udział w największych manewrach poszukiwawczo -ratowniczych w kraju „Nocny tropiciel 2022” w Kobylej Górze.
reklama

„Nocny tropiciel 2022” to manerwy podczas, których można  zobaczyć w akcji wszystkie służby biorące udział w działaniach ratowniczych  i poszukiwawczo – ratowniczych.

 - Olbrzymim wyróżnieniem było zaproszenie nas do przygotowania jednego ze stoisk edukacyjnych: ratownicy wodni oraz członkowie WOPR Gołuchów we współpracy z ratownikami medycznymi oraz personelem medycznym Pleszewskiego Centrum Medycznego (Ratownictwo Pleszew) oraz przy wsparciu Małych i Młodych Ratowników z Klubu Małego i Młodego Ratownika (dwóch poprzednich edycji) prezentowali pierwszą pomoc oraz sprzęt z zakresu ratownictwa wodnego i medycznego - opowiada Dominik Kołaski , prezes WOPR Gołuchów. 

Dzięki kilkuletniej pracy i zaangażowaniu wielu osób mogli zaprezentować sprzęt najwyższej jakości: m. in.: fantomy w technologii QCPR, fantom do nauki zaawansowanych czynności ratunkowych (ALS), zestaw do pozoracji urazów, kamizelki do nauki odkrztuszania, wodny manekin ratunkowy, fantom ILS, sprzęt z zakresu ratownictwa wodnego: kajak, bojki, koła ratownicze, rzutki, kołowroty.

Sprzęt w ciągu kliku lat systematycznie był pozyskiwany ze środków m. in: Fundacji PZU, Fundacji PGNiG im. Ignacego Łukasiewicza, Narodowego Instytutu Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, gminy Gołuchów i Pleszew, starostwa powiatowego a także prywatnych sponsorów. 
 
 - Miłym akcentem było odwiedzenie naszego stoiska edukacyjnego podczas imprezy przez panią Marlenę Maląg, minister Rodziny i Polityki Społecznej. Oprócz dumy z tego jaki sprzęt i akcesoria udało nam się pozyskać to serce rośnie jak patrzymy na osoby, które aktywnie włączają się we wszelkie działania profilaktyczne mające na celu edukację z zakresu bezpieczeństwa na obszarach wodnych i pierwszej pomocy, bo wszystko czego się dotąd nauczyliśmy, zatraci sens, jeśli nie dodamy do tego pasji, kiedy ją posiadamy, przestajemy szukać motywacji, bo to pasja staje się siłą napędową do działania - podkreśla Dominik Kołaski. 
 
I dodaje, że jednym z priorytetów ich pracy jest przekazywanie tej pasji i wiedzy najmłodszym. Udaje im się to znakomicie m.in. poprzez realizcję przedsięwzięcia pn. Klub Małego i Młodego Ratownika. 
 
 - Nauka to ciągły proces, który można zamknąć w jednym zdaniu: „Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę.” Warto wspomnieć o tym, że do Kobylej Góry przyjechaliśmy jako ponad 50 osobowa grupa.  O tym jak ważna jest umiejętność udzielania pierwszej pomocy staramy się przypominać przy każdej okazji,  ratując jedno życie ratujesz komuś cały świat - przypomina prezes WOPR Gołuchów. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama