Kandydaci Trzeciej Drogi - czyli koalicji Polski 2050 Szymona Hołowni oraz PSL, którzy znaleźli się na liście w okręgu kalisko-leszczyńskim - zaprezentowali się dziś na pleszewskim rynku.
Konferencja Trzeciej Drogi w Pleszewie
Listę wyborczą Trzeciej Drogi do Sejmu w okręgu kalisko-leszczyńskim otwiera poseł Andrzej Grzyb z PSL. To znany w regionie parlamentarzysta, a wcześniej także europarlamentarzysta.Druga na liście jest Barbara Oliwiecka z Polski 2050, która pochodzi z Kalisza, jest tam radną, na co dzień jest z kolei związana z biznesem i przedsiębiorczością.
Jak wyliczał podczas konferencji w Pleszewie Andrzej Grzyb, na liście Trzeciej Drogi w okręgu kalisko-leszczyńskim jest wiele osób związanych zarówno z samorządem czy biznesem.
- Mamy na liście dziewięciu samorządowców, w tym trzech starostów, wśród których jest również starosta pleszewski. Ponadto burmistrz Krotoszyna oraz wójt Wijewa, ale także sześciu strażaków ochotników - co świadczy o tym, że ta organizacja obywatelska cieszy się u nas szczególną atencją. To cieszy mnie tym bardziej, że sam jestem strażakiem OSP. Są oczywiście też osoby, które są przedsiębiorcami - wśród nich m.in. pani Barbara Oliwiecka czy Agnieszka Góralczyk, która prowadzi samodzielną działalność - wyliczał Andrzej Grzyb.
Na konferencję do Pleszewa przybył także Dariusz Perz, przedsiębiorca z Ostrowa, Bartosz Kobus z pow. kościańskiego, który był przez wiele lat sekretarzem w gminie Krzywiń (obecnie dyrektor Wielkopolskiego Samorządowego Centrum Rozwoju Wsi w Sielinku), ponadto z kandydatów przyjechał także do Pleszewa starosta kaliski, Krzysztof Nosal.
Trzecia Droga - konferencja prasowa w Pleszewie
Jak mówił w Pleszewie Andrzej Grzyb, dla Trzeciej Drogi ważne jest to, aby "państwo było dobrze rządzone według standardów demokratycznych".
- Te standardy demokratyczne to oczywiście praworządność, ale też trójpodział władzy. I to taki trójwodział władzy, który nie jest kwestionowany. Odnosimy wrażenie, że obecnie ten podział pomiędzy władzą ustawodawczą, sądowniczą i wykonawczą jest zaburzony, a wręcz powiem, że władza ustawodawcza jest tą, która w ciągu 24 godzin uchwala ustawy - bez konsultacji społecznych, bez wysłuchania opinii w ważnych sprawach, co częstokroć skutkuje takimi rozwiązaniami jak chociażby Polski Ład, który trzeba było wycofać - poza oczywiście progami wolnymi od podatku, co było przez wszystkich popierane. Ale konsekwencje tego Polskiego Ładu do dzisiaj są ponoszone przez przedsiębiorców - komentował w Pleszewie Andrzej Grzyb.
Jak zaznaczał, ważne są m.in. nowe rozwiązania w kwestiach podatkowych. Jak twierdził, Trzecia Droga chce upomnieć się o małe, średnie firmy, w postulatach koalicji jest m.in. to, by było prawo do dobrowolnego ZUS.
- Składka zdrowotna powinna tworzyć koszty działalności gospodarczej. Również mówimy o tym, że VAT powinien być VAT-em kasowym a nie VAT-em, który jest płacony od wystawionej faktury. A częstokroć to rujnuje też działalność firmy - skoro bowiem nie ma wpływu, to z czego ten przedsiębiorca ma zapłacić? Tymczasem 95 proc. firm w Polsce to są małe, średnie firmy. To one tworzą ten krajobraz gospodarczy. To są często firmy rodzinne, o które się upominamy - zaznaczał w Pleszewie Andrzej Grzyb.
Podczas konferencji w Pleszewie mówiono także o niewykorzystanym potencjale Polski odnośnie m.in. biogazu.
- To jest wielki potencjał niewykorzystany na polskiej wsi, ale również w zasobach komunalnych. Powinniśmy brać przykład z najlepszych. I tym najlepszym przykładem mogą być Duńczycy, którzy mówią, że w 2030 roku ich potrzeby na gaz zostaną zaopatrzone przez produkcję biogazu. W chwili obecnej 36%, a za kilka lat 100% - mimo że mają swoje własne zasoby. To są postulaty, z którymi idziemy - choć to oczywiście zaledwie pewien wycinek, bo tych postulatów jest o wiele więcej - zaznaczał w poniedziałek w Pleszewie Andrzej Grzyb.
Na konferencji w Pleszewie obecna była także "dwójka" na liście Trzeciej Drogi, czyli Barbara Oliwiecka.
- Trzy dziedziny: samorządność, przedsiębiorczość oraz bycie rodzicem nauczyło mnie tego, żeby działać efektywnie i skutecznie. Dlatego też kandyduję do sejmu, żeby rozwiązać konkretne problemy Polek i Polaków - mówiła Barbara Oliwiecka.
Podkreślała m.in. konieczność wsparcia w obszarze pomocy społecznej czy generalnego wsparcia kobiet.
- Bo to właśnie na kobiety spadają konsekwencje często nieudolnych, dziurawych systemów społecznych. To kobiety bardzo często zostają w domu z dziećmi, bo w gminach brakuje żłobków. To kobiety bardzo często zostają i opiekują się osobami z niepełnosprawnością, to w końcu kobiety bardzo często opiekują się seniorami. Tymczasem wciąż brakuje w naszym systemie dziennych ośrodków pomocy społecznej. To bardzo niesprawiedliwe, kiedy osoba zostaje w domu, i decydując się opiekować osobą z niepełnosprawnością nie może mieć innego wsparcia - bo nie może podjąć pracy zarobkowej. To nie powinno być wykluczane - wyliczała dziś w Pleszewie "dwójka" na liście Trzeciej Drogi w okręgu nr 36.
Kandydaci Trzeciej Drogi do Sejmu z powiatu pleszewskiego
Warto zaznaczyć, że na liście Trzeciej Drogi jest dwoje kandydatów z powiatu pleszewskiego.To Agnieszka Góralczyk (PSL), która na co dzień mieszka w Kościelnej Wsi oraz Maciej Wasielewski (także PSL) z Dobrzycy.
Warto dodać, że obydwa nazwiska można było znaleźć już na listach w poprzednich wyborach parlamentarnych - w roku 2019 (wówczas PSL połączył siły z przedstawicielami Kukiz'15).
Agnieszka Góralczyk - kandydat Trzeciej Drogi z powiatu pleszewskiego
Agnieszka Góralczyk (6. na liście) była wcześniej m.in. radną powiatu pleszewskiego przez dwie kadencje. Niegdyś zawodowo związana była z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Pleszewie, później rozpoczęła prowadzenie działalności nastawionej na usługi doradcze dla rolników.
- Powiat pleszewski jest mi szczególnie bliski, ponieważ tutaj się urodziłam, tutaj chodziłam do szkoły, tutaj żyję i mieszkam. Byłam radną, pracowałam także w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przez blisko 12 lat. Na co dzień jestem przedsiębiorcą, mamą i rolnikiem - stąd sprawy rolnictwa są mi szczególnie bliskie. Zajmuję się też tym zawodowo - jest to też kierunek, którym chciałbym się zajmować w sejmie. Bardzo bliska jest mi jednak także polityka prorodzinna, senioralna - wyliczała w poniedziałek w Pleszewie Agnieszka Góralczyk.
Dlaczego zdecydowała się kandydować?
- Zdecydowałam się kandydować, ponieważ chciałabym żyć w lepszej Polsce, gdzie nie będzie podziałów. Chciałabym, żeby moje dziecko żyło spokojnie, by miało bardzo dobrą opiekę, także jeśli chodzi o zdrowie, bardzo dobre wykształcenie. Chciałabym, jako kandydat, zagwarantować, że będzie w Polsce lepiej - mówiła Agnieszka Góralczyk.
Maciej Wasielewski - kandydat Trzeciej Drogi z powiatu pleszewskiego
Kolejny z kandydatów - Maciej Wasielewski (18. na liście) - to samorządowiec, którego nie trzeba szerzej nikomu przedstawiać - od lat pełni bowiem funkcję starosty powiatu pleszewskiego.
- Od 1999 roku jestem związany z samorządem powiatowym, 9 lat mam przyjemność kierować starostwem powiatowym. Postanowiłem kandydować po to, by głos samorządu był słyszalny, bo to właśnie tutaj, na miejscu, mieszkańcy decydują o jakości życia. Mamy w tym doświadczenie, pokazujemy m.in. jak może funkcjonować szpital, szkoły. Udaje nam się to i chcielibyśmy przekazać naszą wiedzę wyżej. Oczywiście - na co dzień nie wszystko zależy od nas, nam, jako samorządom, coraz trudniej jest rozwiązywać kłopoty naszych mieszkańców, ale to dlatego, że odbiera nam się kompetencje, czasami środki - stąd coraz trudniej ten powiatowy tort kroić tak, żeby wszystkich zadowolić. Chciałbym, by głos samorządu był słyszalny w sejmie, by samorządy w Polsce miały się dobrze, były silne, by móc m.in. zmienić finansowanie szpitali, edukacji - to jest najważniejsze - podkreśla Maciej Wasielewski.
Jak dodaje starosta pleszewski, dziś samorządy muszą mierzyć się z ciągłym niedoszacowaniem pieniędzy.
- My, jako powiat, sobie jeszcze z tym radzimy, ale to już są naprawdę karkołomne zabiegi. Środki, które przychodzą z budżetu państwa nie wystarczają nawet na pokrycie płac w oświacie. Tak nie może być, trzeba to zmienić. Dlatego postanowiłem kandydować - zaznacza Maciej Wasielewski.
Warto także zaznaczyć, że na liście Trzeciej Drogi w okręgu nr 36 jest osoba, która na co dzień nie mieszka w Pleszewie, ale tutaj pracuje. To Magdalena Spychalska (11. na liście), na co dzień mieszkająca w Kaliszu, jednak będąca kuratorem, który działa na terenie powiatu pleszewskiego.
Kandydat do Senatu w okręgu nr 36 (kalisko-leszczyński) - Janusz Pęcherz
Podczas konferencji na rynku w Pleszewie zaprezentowano także wspólnego - w ramach tzw. paktu senackiego - kandydata do izby wyższej.Kandydatem jest obecny senator z naszego okręgu - Janusz Pęcherz, który wcześniej był również samorządowcem - przez 12 lat pełnił funkcję prezydent Kalisza.
- Startuję do senatu z paktu senackiego, podobnie jak miało to miejsce 4 lata temu. Pakt senacki to uzgodnienie pomiędzy partiami opozycyjnymi, które uzgodniły między sobą, że będą popierać jednego kandydata w danym okręgu - zaznacza Janusz Pęcherz.
Podczas spotkania w Pleszewie senator dziękował jednocześnie Trzeciej Drodze - za zaproszenie na konferencję, mimo że reprezentuje bezpośrednio Koalicję Obywatelską (formalnie jest jednak bezpartyjny)
- To pokazuje, że możemy się w Polsce dogadać - zaznaczał w Pleszewie Janusz Pęcherz.
Jak sam może podsumować mijającą kadencję? Senator mówi wprost: była trudna ze względu na wahania odnośnie senackiej większości.
- Na każdej komisji czy posiedzeniu plenarnym była walka o to, czy wszyscy będą. Wystarczyło bowiem, że jeden senator się nie pojawił - i już mieliśmy kłopot, żeby przegłosowywać daną ustawę, która do nas trafiała. Tymczasem my, jako większość demokratyczna, do ustaw wprowadzaliśmy bardzo wiele poprawek. Często były odrzucane, ale część przechodziła. Senat też miał inicjatywę ustawodawczą, przygotowaliśmy przez te 4 lata 115 swoich projektów ustaw, które w większości są w zamrażarce sejmowej. Ale one są do wyciągnięcia zaraz po wyborach. Jeżeli większość demokratyczna zwycięży - to wyciągamy wiele dobrych ustaw - mówił dziś w Pleszewie senator Janusz Pęcherz.
Jak zaznaczał, miniona kadencja była także trudna pod względem współpracy.
- Miałem określone kłopoty jako senator opozycyjny - np. w zapraszaniu mnie na różne uroczystości. W Kaliszu nawet nie proszono mnie na święto policji czy święto straży. To jest nieprawdopodobne, bo z tymi służbami współpracowałem przez 12 lat jako prezydent. Nieproszony byłem czasami także i w tym okręgu - niektórzy wójtowie także się obawiali, żeby zdjęcia przypadkiem z senatorem nie zrobić - bo może kawałka drogi nie wybudujemy, i tak dalej, i tak dalej. Stąd muszę wyjaśnić, że moja czasami nieobecność nie wynikała z tego, że nie chciałem przyjechać na jakieś spotkanie - tylko nie byłem po prostu zapraszany. Oczywiście nie dotyczy to Pleszewa i powiatu pleszewskiego - zarówno ze starostą jak i burmistrzem bardzo dobrze nam się współpracowało. Dużo gorzej z Jarocinem - opisywał dziś w Pleszewie Janusz Pęcherz.
Lista Trzeciej Drogi w okręgu nr 36 (kalisko-leszczyński):
- GRZYB Andrzej Marian
- OLIWIECKA Barbara Anna
- ZIELONKA Jarosław Marek
- KOBUS Bartosz Marek
- POTASZNIK Dariusz Michał
- GÓRALCZYK Agnieszka Magdalena
- ADACH Anna Ewa
- NOSAL Krzysztof
- MUREK Dawid
- MARSZAŁEK Franciszek
- SPYCHALSKA Magdalena Ewa
- DROŻDŻYŃSKI Mieczysław Karol
- FURMANIAK Marta
- KUBIAK Andrzej
- RATAJCZYK Jarosław Paweł
- WOŹNIAK Ewa Janina
- SMEKTAŁA Mariola Maria
- WASIELEWSKI Maciej Paweł
- DWORAK Patryk
- RYBACKA Agnieszka
- PATALAS Piotr Jan
- SPERZYŃSKI Adam Marek
- SKORUPSKA Izabela
- PERZ Dariusz Józef
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.