reklama
reklama

Wytrute pszczoły w rejonie Kowalewa i Pleszewa. Na jakim etapie jest śledztwo?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Na jakim etapie jest śledztwo w bulwersującej sprawie setek tysięcy martwych pszczół w rejonie Kowalewa i Pleszewa?
reklama

Wracamy do sprawy martwych pszczół, które znaleźli niedawno przed swoimi pasiekami pszczelarze z gminy Pleszew.

Bulwersująca sprawa spowodowała lawinę komentarzy w regionie, ale nie tylko.

- To po prostu zbrodnia na przyrodzie! – mówił ponadto dosadnie w rozmowie z „Życiem Pleszewa” Michał Karalus, prezes Pleszewskiego Koła Pszczelarzy.

Przypomnijmy: o otrutych pszczołach pisaliśmy szeroko w poniedziałek na zpleszewa.pl. Nasi pszczelarze tę bulwersującą sprawę niezwłocznie zgłosili odpowiednim służbom. Jak podejrzewają, wszystko spowodowane było nielegalnymi opryskami na którymś z okolicznych pól.

Jak pisaliśmy już w poniedziałek, śledztwo toczy się od 12 maja.

Próbki badań trafiły ponadto w tym tygodniu do instytutu w Puławach - w celu sprawdzenia, czym dokładnie otrute zostały pszczoły. 

Na jakim etapie jest śledztwo w sprawie martwych pszczół w rejonie Kowalewa i Pleszewa?

Na jakim etapie jest śledztwo?

Jak się dowiedzieliśmy, sprawa jest cały czas w toku. Na razie jeszcze nie udało się wskazać winnego całej sytuacji.

Funkcjonariusze przeprowadzili już jednak pierwsze przesłuchania.

- W sprawie zostali przesłuchani pokrzywdzeni oraz rolnik, który wykonywał oprysk rzepaku na pobliskim polu - mówi "Życiu Pleszewa" Monika Kołaska, rzecznik prasowy pleszewskiej policji.

Póki co - nikomu nie postawiono jednak żadnych zarzutów.

Przypomnijmy: policjanci prowadzą postępowanie z art. 181 par 1 i 4 kodeksu karnego, który dotyczy powodowania zniszczeń w przyrodzie.

Warto przypomnieć, że poza sankcjami karnymi, o których mówi policja, sprawcy może grozić także utrata dopłat. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Pleszewie wie o sprawie - została zgłoszona im przez samych pszczelarzy. Póki co - czeka na oficjalne ustalenia.

- Na razie czekamy na konkretne dalsze ustalenia w sprawie – mówił na początku tego tygodnia „Życiu Pleszewa” Leszek Bierła, kierownik ARiMR w Pleszewie.

Do tematu wrócimy.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama