Kosz zwycięsko zakończył fazę zasadniczą

W miniony czwartek Kosz wypunktował Obrę Kościan. Rywale bardzo się starali i pod koniec trzeciej kwarty nawet dwukrotnie znaleźli się na prowadzeniu. W ostatniej odsłonie zespół trenera Alana Urbaniaka odskoczył na kilkupunktową przewagę i nie dał sobie odebrać dwunastej wygranej z rzędu.

Pleszewski zespół zakończył zasadniczą część sezonu wysokim zwycięstwem nad Magnolią KKS Siechnice, wygrywając trzynasty raz pod rząd. Lepszą serię miały tylko Pogoń Prudnik (21 wygranych z kolei) i Turów Zgorzelec (18). Przy okazji było to setne zwycięstwo w rundzie podstawowej na przestrzeni sześciu sezonów. Przewaga Kosza w meczu z zespołem trenera Radosława Hyży była tak duża, że bardzo szybko podstawowi gracze mogli odpocząć. Sporo minut otrzymała pleszewska młodzież. Tata i dziadek mogli być dumni, gdy Adam Koza po raz pierwszy w II lidze trafił zza linii 6,75m. Swoje pierwsze punkty na drugoligowych parkietach uzyskał także drugi z wychowanków Kosza, Bartłomiej Paterczyk. Inauguracyjne double-double w barwach pleszewskiej drużyny zanotował Patryk Cebulski. Ostrowianin do 14 punktów dołożył 12 zbiórek.

Kosz Kompaktowy Pleszew ma za sobą najlepszy w historii sezon zasadniczy.

- Wynik mówi sam za siebie. Najbardziej cieszą zwycięstwa z Prudnikiem i Turowem Zgorzelec. Wiadomo, że czekaliśmy, żeby się odegrać. Sytuacja klubu, wiadomo, jaka jest. Walczymy o każdą złotówkę, to nie jest żadna tajemnica, ale mamy coś więcej – mamy tą ambicję. Ci chłopacy mają wielkie serce do gry, starają się każde spotkanie wygrać. Brawa dla nich za tą rundę zasadniczą. Nie cieszymy się dzisiejszym zwycięstwem, bo czekamy na rywala w play-offie. Jesteśmy ambitni i przynajmniej tą pierwszą rundę chcielibyśmy przejść. Ten sezon pokazał, że jeżeli jesteśmy w stanie wygrać na wyjeździe z Prudnikiem, to jesteśmy w stanie wygrać z każdym. Wiadomo, że są tam zespoły naprawdę mocne, których jeszcze nie widzieliśmy tutaj, ale jeżeli jest skuteczność i zaangażowanie, to jesteśmy w stanie powalczyć. Jeżeli przegramy, to tylko i wyłącznie z samymi sobą. Sporo zależy też od kibiców, nasi koszykarze wznoszą się na wyżyny, gdy jest doping, dlatego już czekają na rewanżowe starcie w fazie play-off – powiedział trener Alan Urbaniak.

Nasza drużyna już wcześniej zapewniła sobie trzecie miejsce po fazie zasadniczej. Do końca ważyły się losy jej rywala w I rundzie fazy play-off. O piątą lokatę biły trzy zespoły, które przed ostatnimi meczami miały tę samą liczbę punktów. Ostatecznie piąte miejsce wywalczył WrapMania.eu KK Oleśnica, a szóste – Exact Systems Śląsk Wrocław i to wrocławianie będą rywalami Kosza. Podopiecznym trenera Jacka Krzykały udało się zwyciężyć nasz zespół w styczniu tego roku. Pisaliśmy o tym w artykule Kosz w cieniu Śląska. Jak będzie tym razem? Dwumecz przeprowadzony zostanie w dniach 27 marca i 3 kwietnia. W przypadku wyniku 1-1 zadecyduje bilans koszy. Pleszewski zespół pierwsze spotkanie stoczy na wyjeździe. Jeżeli wyeliminuje wrocławian, to w kolejnej rundzie zagra ze zwycięzcą dwumeczu KSK Ciech Noteć Inowrocław – Uniwersytet Gdański Trefl Sopot.

KOSZ KOMPAKTOWY PLESZEW – CM MAGNOLIA KKS SIECHNICE 87:44

KWARTY

23:14, 30:6, 15:18, 19:6

PUNKTY

Kosz Kompaktowy Pleszew: Patryk Cebulski – 14 (1), Nikodem Suski – 14 (4), Patryk Marek – 13 (2), Filip Sieradzki – 7, Michael Hicks – 6 (2), Mikołaj Spała – 6 (2), Davit Shukakidze – 6, Bartłomiej Paterczyk – 6, Krzysztof Spała – 4, Stefan Kuczyński – 4 (1), Julian Kuczyński – 4, Adam Koza – 3 (1)

OBRA KOŚCIAN – KOSZ KOMPAKTOWY PLESZEW 59:70

KWARTY

12:19, 21:21, 13:8, 13:22

PUNKTY

Kosz Kompaktowy Pleszew: Patryk Marek – 15 (2), Nikodem Suski – 11 (1), Davit Shukakidze – 11, Krzysztof Spała – 10, Michael Hicks – 10 (2), Mikołaj Spała – 9 (1), Patryk Cebulski – 3, Julian Kuczyński – 1, Stefan Kuczyński – 0

PRZECZYTAJ TAKŻE: Stal Pleszew lepsza od Białego Orła Koźmin