Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w piątkowy poranek na placu Powstańców Wielkopolskich. Na skrzyżowaniu ul. Tyniec, Daszyńskiego i Plac Powstańców Wielkopolskich zderzyły się dwa auta - osobówka i van.
W wyniku zderzenia pojazd marki Renault wjechał na chodnik i ostatecznie znalazł się pomiędzy drzewem a budynkiem. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Na miejscu pracują teraz służby.
Czekamy na oficjalne komentarze funkcjonariuszy.
Przypomnijmy, że to nie pierwsze zdarzenie, do którego doszło w tym miejscu. O skrzyżowaniu, i trwającej dyskusji czy jest ono bezpieczne, pisaliśmy na naszym portalu wielokrotnie.
"Organizacja ruchu na tym skrzyżowaniu jest nieintuicyjna, pojazd jadący z prawej strony (Daszyńskiego) nie ma pierwszeństwa, czyli odwrotnie od generalnej zasady prawej ręki. Rozwiązaniem byłoby odwrócenie podporządkowania - pojazd jadący od strony parkingu ustępuje pojazdowi jadącemu z prawej strony. Dodatkowym utrudnieniem jest ograniczona widoczność w lewą stronę dla kierującego pojazdem na Daszyńskiego" - ocenił jednen z nich
[AKTUALIZACJA, godz. 14.00]
Pleszewska policja poinformowała o pierwszych ustaleniach.
W wyniku kolizji na ul. Daszyńskiego uszkodzone zostały trzy pojazdy oraz elewacja budynku.
- Kierująca samochodem marki Renault, 65-letnia mieszkanka gminy Pleszew, na skrzyżowaniu nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i uderzyła w pojazd marki Mercedes, którym kierował 47-letni mieszkaniec Pleszewa. Następnie kobieta uderzyła w elewację budynku przy ul. Powstańców Wielkopolskich, a potem - w zaparkowany samochód marki Ford Focus, należący do mieszkańca pleszewa - mówi Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie.
65-latka została ukarana mandatem karnym.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.