reklama
reklama

Wybory sołtysa w Polskich Olędrach. Mieszkańcy byli jednogłośni [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Mieszkańcy Polskich Olędrów nie mieli żadnych wątpliwości. Wszyscy, którzy przybyli na wybory, poparli dotychczasowego sołtysa - Andrzeja Głucha. Był on jednym kandydatem. Wybrano także radę sołecką, w które zasiądzie aż 10 osób.
reklama

Zebranie w Polskich Olędrach. Co się działo na wsi?

Spotkanie otworzył burmistrz Dobrzycy Jarosław Pietrzak, który przywitał jednocześnie wszystkich po dość długiej, "pandemicznej" przerwie.

Już na początku wybrano komisję skrutacyjną, która zajęła się później liczeniem głosów podczas wyborów. Zasiedli w niej: Alina Kaczmarek, Paulina Wojciechowska oraz Józef Zmyślony. 

Przed głównym głosowaniem dotychczasowy sołtys Andrzej Głuch zdał  krótką relację z tego, co działo się na wsi podczas minionej kadencji.

Jak wyliczał, nie brakowało m.in. integracyjnych spotkań. 

- W roku 2019 mieszkańcy sołectwa brali m.in. udział w gminnej spartakiadzie, każdego roku w listopadzie organizowane są ponadto wieczorki, z których dochód przeznaczany jest na remonty w sali wiejskiej. Co roku organizowane są także dożynki wiejskie - wyliczał Andrzej Głuch.

Czas pandemii ograniczył nieco spotkania, jednak także wtedy współpraca i wzajemna pomoc trwała - rozdawano m.in. wówczas na wsi maseczki.

W Polskich Olędrach przez ostatnie lata nie brakowało także inwestycji - fundusz sołecki w dużej mierze wydawany był na salę wiejską, która jest oczkiem w głowie lokalnej społeczności. Przez minione lata ocieplono m.in. ściany, wymieniono pokrycie dachu czy założono klimatyzację.

Były jednak też kolejne plany. 

- W roku 2021 przygotowano fundamenty pod budowę figurki św. Wawrzyńca - przypominał Andrzej Głuch.

W swoim przemówieniu sołtys dziękował jednocześnie mieszkańcom za ich zaangażowanie we wszelkie dotychczasowe akcje pomocowe. 

A było ich sporo - sołectwo organizowało bowiem przez ostatni czas różnego rodzaju zbiórki, m.in. na pomoc obywatelom Ukrainy, pomoc dla poszkodowanych w wyniku trąby powietrznej, pomoc dla Michałka Leśniaka czy osób poszkodowanych w wyniku tragicznego pożaru, jaki miał miejsce na wsi.

- Chciałbym podziękować też burmistrzowi za współpracę i wspieranie inicjatyw naszej miejscowości, naszemu radnemu, radzie sołeckiej, organizacjom w naszej miejscowości i wszystkim mieszkańcom - podkreślał Andrzej Głuch.

Wybory w Polskich Olędrach. Kto został sołtysem?

Po przedstawieniu relacji sołtysa, rozpoczęła się główna część - czyli wybory sołtysa i rady sołeckiej.

W przypadku włodarza wsi - mieszkańcy Polskich Olędrów nie mieli żadnych wątpliwości.

Warto zaznaczyć, że już na etapie zgłaszania kandydatów, gdy okazało się, że jest tylko jeden - właśnie Andrzej Głuch - mieszkańcy nagrodzili go gromkimi brawami. "Kto, jak nie Andrzej", "Nikt inny nie miałby szans" - żartowano na sali.

Mimo braku innych zgłoszeń, głosowanie i tak musiało się odbyć - zgodnie ze statutem kandydat musiał bowiem uzyskać przynajmniej 50 proc. + jeden głos - "na tak" - by jego wybór był ważny.

Ostatecznie na zebranie przybyły 53 osoby (na 265 mieszkańców), z czego 52 mogły wziąć udział w głosowaniu.

I jak się okazało, mieszkańcy Polskich Olędrów podczas zebrania byli jednomyślni - Andrzej Głuch zyskał poparcie wszystkich głosujących (wszyscy byli "za", jednak jeden z głosów musiał zostać uznany za nieważny - ze względów proceduralnych).

Po głosowaniu "nowy stary" sołtys zwrócił się do uczestników zebrania. 

- Bardzo dziękuję wszystkim: mieszkańcom, ludziom, którzy nam pomagają. Czuję, że nadal będziemy mogli dobrze pracować dalej - mówił Andrzej Głuch.

Pochwał sołtysowi nie szczędził także burmistrz Dobrzycy, który podkreślał, że ich współpraca układa się bardzo dobrze.

- Bardzo się cieszę i dziękuję także za ten wybór - Andrzej to jeden z lepszych sołtysów, z którym mi się bardzo dobrze na co dzień współpracuje. Nie robi nic na pokaz, nie macha - jak to się mawia - rękami przed kamerami, tylko przychodzi wprost i mówi: "burmistrzu, dobrze, żeby to i to było zrobione". I w większości udaje się nam to zrobić - chwalił sołtysa Jarosław Pietrzak.

Rada sołecka w Polskich Olędrach

Poza wyborem sołtysa, dokonano także wyboru członków rady sołeckiej. A warto dodać, że zgodnie z obecnym statutem, może być ich aż 10.

Oto skład nowej rady sołeckiej:

  • Michał Biedrowski
  • Witold Borowczyk
  • Tomasz Kulas
  • Paweł Mielcarz
  • Adam Mikołajczak
  • Filip Ratajczyk
  • Adam Tomczak
  • Ryszard Wojciechowski
  • Adrian Zmyślony
  • Tadeusz Zych

Prezentacja burmistrza i dyskusja podczas zebrania w Polskich Olędrach

Podczas zebrania burmistrz Dobrzycy przedstawił mieszkańcom także aktualne informacje odnośnie sytuacji w gminie, zrealizowanych inwestycji czy planów na kolejne lata.

Wśród największych warto wymienić niedawne oficjalne otwarcie odcinka trasy Dobrzyca - Polskie Olędry (do tej powiatowej inwestycji także dokładała gmina).

Odnosząc się do samych Polskich Olędrów - włodarz zapowiadał m.in. możliwe prace i naprawę drogi pod lasem.

- Pojawił się pewien program, a to jedyna droga, jaką możemy do niego zgłosić. Byli już na miejscu geodeci, musieliśmy zdjąć pobocze - referował najnowsze informacje burmistrz.

Włodarz zapowiedział też, na razie jeszcze tylko w formie hasła, możliwą poprawę skomunikowania wsi w przyszłości - dzięki nowym połączeniom autobusowym.

Burmistrz apelował: reaktywujcie straż

Podczas zebrania nie zabrakło także dyskusji i pytań do burmistrza od mieszkańców, które dotyczyły nie tylko ich wsi. Sam włodarz zachęcał m.in., by mieszkańcy posyłali swoje dzieci do szkoły w pobliskim Galewie.

Jarosław Pietrzak wykorzystał też wspólne spotkanie do wygłoszenia apelu, który - jak sam to nazwał - ma "wejść na ambicję", głównie młodemu pokoleniu na wsi.

- Niech to będzie taką małą łyżką dziegciu, ale proszę was: pomóżcie odtworzyć nam straż pożarną w Polskich Olędrach. Jest tu tyle młodych osób, by kontynuować tradycję dziadków czy ojców - a to straż z takimi tradycjami. Wchodzę wam dziś na ambicję: reaktywujmy ją, żeby była tu chociaż straż techniczna. Wierzę, że Polskie Olędry na to stać - apelował Jarosław Pietrzak.

Warto podkreślić, że całe zebranie przebiegało generalnie w bardzo miłej - można wręcz rzec rodzinnej - atmosferze. W trakcie wyborów, poza słodkościami na stołach, nie brakowało także ciepłego jedzenia serwowanego przez tutejsze KGW.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama