Przypomnijmy: problemy ze zdobyciem węgla, a także ogromne podwyżki cen - m.in. gazu czy prądu - powodują już pierwsze kłopoty, także na terenie powiatu pleszewskiego.
Na naszych łamach pisaliśmy już m.in. o obawach mieszkańców związanych z kosztami ogrzewania w swoich lokalach, czy obawach odnośnie wprowadzenia zdalnej nauki w naszych szkołach - właśnie z powodu problemów z węglem.
Podwyżki cen energii spowodowały z kolei także konieczność oszczędzania - m.in. na basenie w Pleszewie, którego godziny otwarcia zostały zmienione, czy plany wprowadzenia oszczędności na oświetleniu ulicznym. Tak jest już m.in. w gminie Dobrzyca, gdzie lampy są wyłączane od 23.00 do 5.00 rano.
Jak z kolei wygląda sytuacja w jednym z najbardziej newralgicznych miejsc - czyli w szpitalu w Pleszewie?
Warto wspomnieć, że w okolicy - choćby w szpitali w pobliskim Jarocinie - odnotowano już pewne problemy związane z ogrzewaniem.
Czy szpital w Pleszewie jest bezpieczny, jeśli chodzi o ogrzewanie?
Czy pleszewski szpital jest bezpieczny - jeśli chodzi o ogrzewanie na zimę? Zapytaliśmy o to PCM w Pleszewie.Na szczęście - przedstawiciele szpitala uspokajają pacjentów.
- Szpital jest ogrzewany przez własną kotłownię gazową. Umowa z dostawcą gazu obowiązuje do końca maja 2023 roku, dlatego też obecnie nie dostrzegamy zagrożenia polegającego na braku możliwości zapewnienia ogrzewania w szpitalu - informuje Ireneusz Praczyk, rzecznik prasowy pleszewskiego szpitala.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.